20 lat Mariapoli Fiore

 
W niedzielę 12 czerwca świętowaliśmy 20 lat istnienia miasteczka „Mariapoli Fiore” w Trzciance k. Wilgi.
1

20-to lecie Trzcianki 29811Jest ono jednym z kilkudziesięciu na całym świecie laboratoriów życia Ewangelią, które założycielka Ruchu Focolari, Chiara Lubich, nazwała Mariapoli tj. Miasto Maryi, gdyż ich zadaniem jest rodzić duchową obecność Chrystusa, zgodnie z Jego obietnicą: „gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20).

Obchody, przepełnione wdzięcznością za niezliczone dobro minionych lat, zgromadziły ponad pięćset członków i sympatyków Ruchu z całej Polski, a także przedstawicieli z Białorusi oraz mieszkańców okolicy samej Trzcianki. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Kazimierz Gurda, ordynariusz siedlecki, który podkreślił, iż „wielu ludzi odkrywa tę wielką tajemnicę jedności” i życzył, aby wspólnoty focolare „dawały to, co jest dla każdego ogniska charakterystyczne: to ciepło, przy którym wszyscy dobrze się czują”.

_DSC9988Przedstawiciele władzy państwowej i samorządowej podkreślili, jak głęboko to dzieło zapuściło korzenie w lokalnej społeczności. „Swoją pracą dajecie niezwykłe świadectwo posługi i poświęcenia dla innych” – wyraził swoje podziękowanie Marek Chciałowski, Starosta Powiatu Garwolińskiego.

Radość tego dnia wyraziła się w świadectwach mieszkańców i członków Ruchu, którzy przyjeżdżają tu na liczne spotkania formacyjne albo na pewien okres codziennego życia w duchu braterskiej miłości.

„Na co dzień żyjemy obok osób konsekrowanych – opowiadali Patrycja i Tomek, którzy wraz ze swoimi czterema córkami przeprowadzili się do Mariapoli Fiore kilka lat temu – dzięki czemu możemy mieć inne spojrzenie na to, co nas otacza, na relacje z innymi. Doświadczamy również nowej jakości życia wspólnoty Kościoła. Ubogacamy się nawzajem nowymi doświadczeniami ze strony księży, którzy prowadzą Dom Formacyjny, jak również ze strony osób życia wspólnotowego, fokolarin i fokolarinów. Również i oni mogą spojrzeć na wiele spraw „oczami” rodziny, jak również przyjąć nasze doświadczenie życia Ideałem Jedności”.

O doświadczeniu krótkiego pobytu w Trzciance mówiła natomiast Tania z Białorusi: „Kiedy musiałam wracać na _DSC0202Białoruś, było mi bardzo trudno, gdyż zostawiałam tu ludzi, których bardzo pokochałam, ale jednocześnie zrozumiałam, że tym darem, który tu otrzymałam, muszę się dzielić z ludźmi, których Pan Bóg postawi na mojej drodze”.

W części popołudniowej, nie zabrakło też smakowitego posiłku, na który złożyły się dania przywiezione przez wielu, a potem serdecznych rozmów przy grillu, radosnego śpiewu i tańca przygotowanego przez młodzież na zbliżające się Światowe Dni w Krakowie, czy pokazu judo w wykonaniu najmłodszych. Wszystko mówiło o święcie zebranej rodziny Ruchu Focolari i jej licznych przyjaciół.

Chiara Lubich dwadzieścia lat temu nazwała to miejsce Fiore czyli kwiat, wyrażając pragnienie, aby rozsiewało daleko woń Chrystusa. Ta przepiękna, skąpana w promieniach słońca niedziela, pozwoliła wielu zachwycić się i upoić zapachem społeczności, która za swoje podstawowe prawo obiera przykazanie wzajemnej miłości.

Fot. Franciszek Sychowski, Jerzy Kot, Mariusz Artych.


Więcej zdjęć na Fb.

Fotogaleria

Regulamin(500)

 

Komentarze

  1. Urszula ŻELAZO

    Jest za co dziękować Bogu, jest za co dziękować mieszkańcom. Dzięki za wytrwałość w tym Bożym szaleństwie, dzięki za radość w was wszystkich. Chyba zaczniemy pielgrzymki do Miasteczka Fiore.

    Odpowiedz