To nie zabawka, to świątynia

 
SŁOWO NA II NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ

Chciałbym dzisiaj zatrzymać się bardziej niż przy Ewangelii o wyborze Apostołów, przy innym Bożym słowie wyrażonym przez św. Pawła, które jest dzisiaj bardzo ważne i aktualne. „Ciało nie jest dla rozpusty, ale dla Pana, a Pan dla ciała”.

Żyjemy, bowiem w epoce, w której ciało ludzkie, bardzo pielęgnowane i eksponowane, znajduje się w centrum uwagi współczesnego człowieka. Jest to, być może, reakcja wobec postawy znanej z minionej epoki, kiedy patrzono na ciało człowieka, jako na narzędzie grzechu i dlatego jak najbardziej je ukrywano. Również dzisiaj, w niektórych krajach muzułmańskich, kobiety zmuszane są do wychodzenia z domu z zasłoniętą twarzą. Czasem przeciwstawiano również ciało – duszy, tak jakby pierwsze symbolizowało zło a druga dobro. Jakie jest prawdziwe znaczenie ciała ludzkiego?

Ciało ludzkie jest istotną, wcale nie gorszą, częścią człowieka, jako całości. Zasługuje, więc na taki sam szacunek, jaki należy się duszy. Dusza i ciało są, bowiem współzależne. Dusza korzysta ze zdrowego ciała: „w zdrowym ciele, zdrowy duch” – to hasło znane było już starożytnym Rzymianom. Ciało, ze swojej strony, często uzewnętrznia stan naszej duszy. Jeśli dusza ma się dobrze, ciało wyraża to na przykład, uśmiechem, który pojawia się na twarzy i czyni ją piękną. Kiedy przeciwnie, dusza ma się niedobrze, twarz jest smutna lub bez wyrazu.

„Ciało nie jest dla rozpusty, ale dla Pana, a Pan dla ciała”. Św. Paweł wyjaśnia nam w krótkich słowach najpierw to, do czego ciało nie jest przeznaczone. Ciało nie jest dla rozpusty. Jest to właściwa odpowiedź, aktualna także dzisiaj – ze względu na sposób, w jaki ciało ludzkie jest często przedstawiane i traktowane. Ciało ludzkie jest dzisiaj często przedstawiane w oderwaniu od ludzkiej osoby, jakby było towarem lub służyło jedynie do prezentowania towaru, który chce się sprzedać – jak to jest w wielu reklamach. Kiedy patrzę na takie reklamy, które pojawiają się także w zwykłych gazetach, z trudem pamiętam, że przedstawiają one osoby mające godność dziecka Bożego. Ciało zostało stworzone, aby być darem, jak ma to miejsce na przykład w małżeństwie, a nie towarem, jak na przykład w pornografii i prostytucji. Kiedy ciało jest wykorzystywane dla rozpusty, szybko się starzeje; wiemy jak wyglądają ci, którzy sprzedają swoje ciała lub nadużywają alkoholu, narkotyków…  

 „Ciało nie jest dla rozpusty, ale dla Pana, a Pan dla ciała”. Św. Paweł wyjaśnia też, kto jest Panem ciała. Jest nim Bóg. Ciało jest dla Pana. Trzeba, więc uszanować zamysł Boga wobec ciała człowieka. Ciało służy przekazywaniu życia. Tylko ciało ludzkie jest miejscem, w którym może rozwijać się życie nowego człowieka. W tym miejscu trzeba podkreślić jedną rzecz. Bóg dał ludziom zadanie: „Czyńcie sobie ziemię poddaną”, gdzie „ziemię” można rozumieć jako całe stworzenie. Nie powiedział natomiast: „Czyńcie sobie człowieka poddanym”. Człowiek może być poddany tylko Bogu, bo każda osoba ludzka pochodzi od samego Boga, jest dzieckiem Boga i jest z Bogiem na TY. Dlatego człowiekowi wolno niemal wszystko produkować w laboratorium, z wyjątkiem innego człowieka, jak to ma dzisiaj miejsce przez zapłodnienie „in vitro”. Osoba ludzka ma przyjść na świat za pośrednictwem dwojga rodziców, jako owoc tej głębokiej relacji międzyosobowej, jaką jest małżeństwo. Bądźmy, więc wdzięczni tym polskim biskupom, którzy swoją zdecydowaną i konsekwentną postawą przeciwstawiają się produkowaniu człowieka w laboratorium. Wspierajmy również tych polityków, którzy bronią ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, bo tylko wtedy będziemy mogli patrzeć z nadzieją w przyszłość naszą oraz naszych dzieci.

„Ciało nie jest dla rozpusty, ale dla Pana, a Pan dla ciała”. Św. Paweł kończy mówiąc, jakim darem dla ciała jest Bóg.  Bóg, który jest Miłością, stworzył ciało ludzkie, jako świątynię Ducha Świętego. Kiedy Bóg zamieszkuje w tej świątyni, Sam staje się darem dla naszego ciała, wpisując w nie coś ze Swojego piękna, zachowując w nim, mimo upływu lat, trochę ze Swojej wiecznej młodości. Dziękujmy Bogu za dar naszego ciała i starajmy się szanować własne i inne, jako Jego świątynię. Przyczynimy się w ten sposób do rozwoju kultury chrześcijańskiej, w której człowiek widziany jest nie jako przedmiot, lecz jako osoba godna najwyższego szacunku.

                                                                                   Ks.Roberto

Regulamin(500)