„Ja jestem z Wami przez wszystkie dni…”- Twoje życie też może o tym świadczyć

 
W tym miesiącu żyjemy Słowami Życia "Ja jestem z Wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata". Momentem, w którym spotykam Go codziennie w sposób szczególny jest Eucharystia.

W tym miesiącu żyjemy Słowami Życia „Ja jestem z Wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata”. Momentem, w którym spotykam Go codziennie w sposób szczególny jest Eucharystia.

Także wczoraj poszłam rano na mszę świętą. W kościele spotkałam koleżankę, która od czasu do czasu wykonuje pewne prace w ramach realizowanych przeze mnie projektów. Po mszy świętej chwilę rozmawiałyśmy i okazało się, że jej córeczka ma w niedzielę Pierwszą Komunię Świętą, a ona nie może kupić dla siebie butów – ma wadę stóp i wszystkie buty ją uwierają. Planowała tego dnia pojechać do outletu za miastem, w którym markowe buty można kupić z bardzo dużą zniżką. To miejsce jest daleko i zastanawiała się, czy zdąży. Zaproponowałam, że ją zawiozę prawie na miejsce, ponieważ właśnie jechałam w tamtą stronę. Ucieszyłyśmy się, że tak się fajnie złożyło, ale ona sprawdziła, że nie ma na koncie wystarczającej kwoty, aby zrobić zakupy. Zaproponowałam, że zapłacę jej awansem za pracę, którą miała wykonać za kilka dni. Pojechałyśmy do bankomatu, wypłaciłam i dałam jej pieniądze. Uradowane wyruszyłyśmy w drogę. Tymczasem zaczęło się bardzo chmurzyć i koleżanka martwiła się, że zmoczy ją deszcz. A ja właśnie poprzedniego dnia kupiłam parasolkę „do samochodu”, bo czasem kogoś podwożę a akurat pada, albo sama muszę wysiąść i gdzieś przejść, a nie miałam w samochodzie parasola. Od razu pomyślałam, że tę parasolkę kupiłam właśnie dla mojej koleżanki. A gdy okazało się, że poprzedniego dnia miała urodziny, o czym wcześniej nie wiedziałam, byłam tego już zupełnie pewna. Sprezentowałam jej parasolkę i szczęśliwe rozstałyśmy się w pobliżu outletu z butami. A zaraz potem dostałam passaparola[1], do której komentarz kończył się słowami „Radosnego dawcę miłuje Bóg”. Cały wczorajszy dzień miałam bardzo szczęśliwy, bo słowa „Ja jestem z Wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata” były dla mnie bardzo żywe, a Jego obecność i miłość potwierdzona wieloma znakami. Także smsem od koleżanki, która napisała mi: „To niesamowite, jak Bóg dzisiaj ukochał mnie przez Ciebie i Ty ukochałaś Go we mnie. Wyszłam z autobusu i padał deszcz, a ja otworzyłam swój nowiutki parasol. Kupiłam bardzo ładne i wygodne buty. Dziękuję Tobie i dziękuję Bogu, że jak Mu ufamy, On zadba o wszystko.”

 

 

[1] passaparola – myśl na każdy dzień pomagająca żyć Ewangelią

Regulamin(500)