Duch Święty, który działa w Kościele poprzez Ruchy

 
Przypominamy słowa Jana Pawła II ze spotkania Ruchów w 1998 roku. Słowa Papieża dzisiaj mają podwójny wymiar. Są nie tylko wskazówkami dla nas, ale także po Jego odejściu do Domu Ojca, testamentem do wcielania w życie.

Spotkanie Ruchów z Ojcem Świętym – Rzym, 30.05. 1998.

Słowa Jana Pawła II skierowane do Ruchów i wspólnot Kościelnych

„Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im też języki jakby z ognia, które się rozdzieliły, i na każdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym” (Dz 2,2-3).

Kochani bracia i siostry!

Te słowa z dziejów Apostolskich wprowadzają nas w serce wydarzenia Pięćdziesiątnicy; ukazują nam uczniów, którzy, zgromadzeni wraz z Maryją w Wieczerniku, otrzymują dar Ducha Świętego. Wypełnia się w ten sposób obietnica Jezusa i rozpoczyna czas Kościoła. Od tej chwili powiew Ducha zaprowadzi uczniów Chrystusa aż po ostatnie krańce ziemi. Zaprowadzi ich aż do męczeństwa, będącego mężnym świadectwem danym Ewangelii. To, co wydarzyło się w Jerozolimie prawie dwa tysiące lat temu, powtarza się poniekąd dziś wieczorem na tym Placu, w centrum świata chrześcijańskiego. Tak jak wówczas Apostołowie, tak i my gromadzimy się w wielkim wieczerniku Pięćdziesiątnicy, pragnąc wylania Ducha. Chcemy tu wyznać wraz z całym Kościołem, że „jeden jest Duch, … jeden Pan, … jeden Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich” (por. 1 Kor 12,4-6). Taka jest atmosfera, którą chcemy na nowo ożywić, błagając o dary Ducha Świętego dla każdego z nas i dla całego ludu ochrzczonych.

W Jerozolimie, w dzień Pięćdziesiątnicy prawie dwa tysiące lat temu, wobec tłumu zdumionego i drwiącego z niezrozumiałej przemiany w zachowaniu Apostołów, Piotr mówi z odwagą: „Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami (…) przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go” (Dz 2, 22-24). W słowach Piotra przejawia się samoświadomość Kościoła, zbudowana na pewności, że Jezus Chrystus żyje, działa w teraźniejszości i przemienia nasze życie. Duch Święty, który działał już podczas stworzenia świata i w czasie Starego Przymierza, objawia się przez Wcielenie i Paschę Syna Bożego, i nieledwie „eksploduje” w dniu Pięćdziesiątnicy, aby przedłużyć w czasie i przestrzeni posłannictwo Chrystusa Pana. W ten sposób Duch Święty tworzy Kościół, jako strumień nowego życia, płynący poprzez ludzką historię.

Kościołowi, który – według słów Ojców – jest miejscem „gdzie zakwita Duch” (KKK 749), Pocieszyciel podarował ostatnio poprzez Sobór Watykański II odnowione Zesłanie Ducha Świętego, budząc w nim nowy, nieprzewidziany dynamizm. Działanie Ducha Świętego za każdym razem nas zdumiewa. Prowokuje wydarzenia, których nowość oszałamia; radykalnie przemienia osoby i historię. Takie było niezapomniane doświadczenie Powszechnego Soboru Watykańskiego II, podczas którego Kościół, prowadzony przez tegoż Ducha, odkrył jako swój konstytutywny element wymiar charyzmatyczny: „Duch Święty nie tylko przez sakramenty i posługi uświęca i prowadzi Lud Boży oraz cnotami go przyozdabia, ale ‘udzielając każdemu, jako chce’ (1Kor 12, 11) darów swoich, rozdziela między wiernych wszelakiego stanu także szczególne łaski … mające na celu odnowę i dalszą pożyteczną rozbudowę Kościoła” (Lumen gentium, 12). Aspekty instytucjonalny i charyzmatyczny są razem równie istotne dla tworzenia Kościoła i wnoszą wkład – choć na różne sposoby – w jego życie, w dzieło jego odnowy i uświęcenia Ludu Bożego. To z tego opatrznościowego ponownego odkrycia wymiaru charyzmatycznego Kościoła wywodzi się, już przed Soborem i po nim, kierunek rozwoju ruchów kościelnych i nowych wspólnot.

Dzisiaj Kościół raduje się widząc, jak na nowo wypełniają się słowa proroka Joela, których przed chwilą słuchaliśmy: „Wyleję Ducha mojego na wszelkie ciało…” (Dz 2,17). Wy, tutaj zgromadzeni, jesteście namacalnym dowodem owego „wylania” Ducha. Ruchy różnią się między sobą, lecz są zjednoczone wszystkie w tej samej komunii i w tym samym posłannictwie. Niektóre charyzmaty pobudzone przez Ducha Świętego wybuchają jak gwałtowny wicher, który porywa i pociąga osoby na drogi nowego zaangażowania misyjnego w radykalnej służbie Ewangelii, do nieustannego głoszenia prawdy wiary, do przyjmowania daru żywego nurtu tradycji i budzą w każdym gorące pragnienie świętości. Chcę dzisiaj wołać do was wszystkich, zgromadzonych tu, na Placu św. Piotra, i do wszystkich chrześcijan: Otwórzcie się ulegle na dary Ducha! Przyjmijcie posłusznie i z wdzięcznością charyzmaty, których Duch Święty nie przestaje udzielać! Nie zapominajcie, że każdy charyzmat dany jest dla wspólnego dobra, to znaczy dla dobra całego Kościoła!

Charyzmaty ze swej natury dążą do udzielania się i rodzą „pomiędzy ludźmi szczególne pokrewieństwo duchowe” (por. Christifideles laici, 24) i tę przyjaźń w Chrystusie, która daje początek „ruchom”. Przejście od początkowego charyzmatu do ruchu dokonuje się dzięki tajemniczej sile przyciągającej, jaką wywiera Założyciel na tych, którzy pozwalają się ogarnąć jego doświadczeniem duchowym. W ten sposób ruchy oficjalnie zatwierdzone przez władzę kościelną jawią się, jako formy samo urzeczywistnienia i odzwierciedlenie jedynego Kościoła.Ich narodziny i rozprzestrzenienie stanowi w życiu Kościoła nowość nieoczekiwaną, niekiedy wręcz rewolucyjną. Fakt ten nie mógł nie wywołać wątpliwości, nieporozumień i napięć; niekiedy przynosił zarozumiałość i brak umiaru z jednej strony, a uprzedzenia i zastrzeżenia z drugiej. Był to dla ruchów okres próby ich wierności, ważna okazja dla wykazania autentyczności ich charyzmatów. Dziś otwiera się przed wami nowy etap: etap kościelnej dojrzałości. Nie znaczy to, że wszystkie problemy zostały już rozwiązane. Jest to raczej wyzwanie, droga do przebycia. Kościół oczekuje od was „dojrzałych” owoców komunii i zaangażowania.

W naszym świecie, często zdominowanym przez zlaicyzowaną kulturę, która tworzy i reklamuje modele życia bez Boga, wiara wielu ludzi jest wystawiana na ciężką próbę, nierzadko zostaje przytłumiona i zgaszona. Widać więc pilną konieczność skutecznego głoszenia Ewangelii oraz solidnej i pogłębionej formacji chrześcijańskiej. Jakże potrzeba dziś dojrzałych chrześcijańskich osobowości, świadomych swojej tożsamości chrzcielnej, swego powołania i posłannictwa w Kościele i w świecie! Jakże potrzeba żywych wspólnot chrześcijańskich! I oto pojawiają się ruchy i nowe wspólnoty kościelne: są one odpowiedzią, dawaną przez Ducha Świętego, na dramatyczne wyzwania końca tysiąclecia. Są one – wy jesteście – opatrznościową odpowiedzią! Prawdziwe charyzmaty muszą zdążać do spotkania z Chrystusem w Sakramentach. Rzeczywistości kościelne, do których należycie pomogły wam odkryć na nowo rzeczywistość chrzcielną, docenić dary Ducha otrzymane podczas bierzmowania, powierzyć się miłosierdziu Bożemu w Sakramencie Pojednania i rozpoznać w Eucharystii źródło i szczyt całego chrześcijańskiego życia. Dzięki temu intensywnemu kościelnemu doświadczeniu zrodziły się też wspaniałe chrześcijańskie rodziny, otwarte na życie, prawdziwe „kościoły domowe”; rozkwitło wiele powołań do kapłaństwa ministerialnego i do życia zakonnego, jak też do nowych form życia świeckiego, inspirowanych radami ewangelicznymi. W ruchach i nowych wspólnotach nauczyliście się, że wiara nie jest abstrakcyjną teorią ani ulotnym uczuciem religijnym, ale nowym życiem w Chrystusie, wzbudzonym przez Ducha Świętego.

Jak zachować i zagwarantować autentyczność charyzmatu? W tym względzie jest rzeczą podstawową, aby każdy ruch poddał się ocenie kompetentnej władzy kościelnej. Z tego powodu żaden charyzmat nie może czuć się zwolniony od podporządkowania się Pasterzom Kościoła. Sobór ujmuje to jasno: „Sąd o ich (charyzmatów) autentyczności i o właściwym wprowadzaniu ich w czyn należy do tych, którzy są w Kościele przełożonymi i którzy szczególnie powołani są, by nie gasić Ducha, lecz doświadczać wszystkiego i zachowywać to, co dobre (por. 1 Tes 5,12 i 19-21)” (Lumen gentium, 12). To daje niezbędną gwarancję, że droga, którą podążacie, jest słuszna! Wśród zamieszania, jakie panuje w dzisiejszym świecie, łatwo jest pobłądzić, zdać się na iluzje. Niech więc w formacji chrześcijańskiej, prowadzonej w ruchach, nigdy nie zabraknie elementu ufnego posłuszeństwa biskupom, następcom Apostołów, pozostającym w komunii z następcą św. Piotra! Znacie kryteria charakteru kościelnego zrzeszeń laikatu, zawarte w Adhortacji Apostolskiej Christifideles laici (por. n. 30). Proszę was, byście dostosowywali się zawsze do nich z wielkodusznością i pokorą, włączając wasze doświadczenia w rzeczywistość Kościoła lokalnego i parafii, i pozostając zawsze w komunii z Pasterzami, uważni na ich wskazania.

Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął!” (Łk 12,49). Podczas gdy Kościół przygotowuje się by przekroczyć próg trzeciego tysiąclecia, przyjmijmy zaproszenie Pana, aby Jego ogień rozpalił się w naszym sercu i w sercach braci. Dzisiaj, z tego Wieczernika, jakim jest Plac św. Piotra, wznosi się wielka modlitwa: Przybądź Duchu Święty, przyjdź i odnów oblicze ziemi! Przyjdź ze swoimi siedmioma darami! Przyjdź Duchu życia, Duchu prawdy, Duchu komunii i miłości! Kościół i świat potrzebują Ciebie. Przyjdź Duchu Święty i uczyń coraz bardziej owocnymi charyzmaty, których udzieliłeś. Podaruj swoim dzieciom, tu zebranym, nową siłę i zapał misyjny. Otwórz ich serca, ożyw ich chrześcijańskie zaangażowanie w świecie. Uczyń z nich odważnych głosicieli Ewangelii, świadków Chrystusa Zmartwychwstałego, Odkupiciela i Zbawiciela człowieka. Umocnij ich miłość i ich wierność Kościołowi. Kierujemy nasze spojrzenie ku Maryi, pierwszej uczennicy Chrystusa, Oblubienicy Ducha Świętego i Matce Kościoła, która towarzyszyła Apostołom w czasie pierwszego Zesłania Ducha Świętego, aby swoim Fiat pomogła nam nauczyć się uległości wobec głosu Ducha Świętego. Dzisiaj, tu, na tym Placu, Chrystus powtarza każdemu z nas: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu” (Mk 16,15). On liczy na każdego z was, Kościół liczy na was. „Oto Ja – zapewnia Pan – jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Amen!

Regulamin(500)