JEDNOŚĆ I MODLITWA: Mariapoli ze wspólnotą z Ukrainy

 
W dniach 15-18 czerwca 2023 roku 80-osobowa grupa dorosłych i dzieci z Ukrainy spotkała się w Przemyślu na rekolekcjach pod hasłem JEDNOŚĆ I MODLITWA. Był to piękny czas świadectwa, modlitwy i świętowania.

Uczestnicy Mariapoli, wśród nich dwaj kapłani rzymskokatoliccy oraz kapłan grekokatolicki i trzy fokolariny, przyjechali z Kijowa, Lwowa i najliczniej z Zakarpacia. Towarzyszyła im kilkuosobowa grupa z Polski, w której niezawodnym przewodnikiem po trudnych ścieżkach organizacyjnych była dla wszystkich Grażyna, fokolarina małżonka z Lublina.

Pierwszego dnia uczestników rekolekcji powitał Metropolita Przemyski abp Adam Szal, życząc, by życie wspólnotową jednością stało się rzeczywistością tych dni i przyniosło piękne owoce. Następnie Galia podzieliła się swoimi wspomnieniami z pierwszego Mariapoli, a Emilia opowiedziała o tym, jak poznała Ruch Focolari. Po obiedzie zaprzyjaźnieni księża zabrali nas na wyprawę po Przemyślu. Całe słoneczne popołudnie spędziliśmy na poznawaniu tego cesarsko-królewskiego miasta pogranicza, łączącego nie tylko różne narody i języki, ale także religie.

Drugi dzień zaczął się Liturgią z lokalną wspólnotą grekokatolicką w kościele pw. Jana Chrzciciela, w którym znajduje się zabytkowy ikonostas z XVII wieku. Potem wsłuchaliśmy się w inspirującą myśl Chiary Lubich z rozważania o służeniu bliźnim i o budowaniu jedności. Rozważaniu towarzyszyły świadectwa uczestników; ze szczególną wdzięcznością zostały przyjęte doświadczenia polskich małżeństw, bowiem – jak powiedziała jedna z Ukrainek – pokazały moc miłości wzajemnej w pokonywaniu negatywnych emocji i trudów dnia codziennego w każdej rodzinie. Następnie dwóch księży z Ukrainy przekazało uczestnikom swoje myśli i świadectwa, czym jest w ich życiu Pismo Święte i modlitwa.

Jeszcze przed kolacją ks. Piotr zabrał nas na kolejną wyprawę, tym razem na Kopiec Tatarski albo inaczej Kopiec Przemysława, czyli założyciela Przemyśla. I choć tym razem pogoda nam nie sprzyjała, bo było pochmurno i padał deszcz, a Lwów i Ukrainę widzieliśmy jedynie „oczyma duszy” – nie odebrało to nam radości wspólnego przebywania i trwania w jedności. Piątek zakończyliśmy wieczorną adoracją przed Najświętszym Sakramentem w kaplicy w Collegium Marianum (Centrum Formacji Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Przemyskiej, gdzie odbywało się całe spotkanie).

Sobotnie przedpołudnie rozpoczęliśmy od wyjazdu do Kalwarii Pacławskiej. Tam, przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Słuchającej, kapłani zawierzyli Maryi Ukrainę i udręczony wojną naród. Po południu wysłuchaliśmy drugiej części rozważania o służeniu bliźnim i o budowaniu jedności. W doświadczeniach skoncentrowaliśmy się na głębszym poznaniu zagadnień związanych z przeżywaniem jedności w różnorodności. Dały temu świadectwo: Kati – fokolarina z Węgier, która obecnie żyje w focolare na Zakarpaciu oraz Zosia z Lublina, która podzieliła się swoimi przeżyciami z wolontariatu w Ziemi Świętej wśród bardzo różnorodnej wspólnoty chrześcijańsko-żydowsko-islamskiej. Ich świadectwa pokazały nam, jak prawdziwie można żyć ideałem jedności każdego dnia, by realizować testament Jezusa – „aby wszyscy byli jedno”. A to jest ten piękny ogród Kościoła, o którym wspominała Chiara w swoim rozważaniu; ogród, który kwitnie, gdy „podlewany jest” miłością.

Młodzi mieli swój oddzielny program, a jego efekty przedstawili w sobotnie popołudnie słowem, muzyką i tańcem. W muzykę i taniec obfitował też wieczór: rozpoczął się on wspólnym wykonaniem poloneza, nie zabrakło też skocznej „belgijki”, utworów gitarowych oraz pieśni i piosenek w języku ukraińskim, polskim, węgierskim i włoskim.

W niedzielę, ostatni dzień Mariapoli, usłyszeliśmy odpowiedzi Chiary na pytania o modlitwę – ich podsumowanie może stanowić rada: „jeśli chcesz się modlić, miłuj bliźniego”, bo wtedy możemy być bardziej zjednoczeni z Bogiem. Eucharystia i modlitwy, rozważania i towarzyszące im świadectwa, a także turystyczne wyprawy i wieczór pogodny dały uczestnikom możliwość pogłębienia relacji z Panem Bogiem i na nowo odnaleźć radość w budowaniu jedności. Oto fragmenty niektórych wypowiedzi naszych ukraińskich przyjaciół na zakończenie Mariapoli: „Jesteśmy wszyscy szczęśliwi, bo odczuwaliśmy obecność Boga i jego łaski”. „Doświadczenia dały nam nadzieję, że dobro zwycięży”. „Zobaczyliśmy piękny przykład braterskiej miłości i jedności pomiędzy nami”. „To była rodzina z Bogiem i z Wami razem”. „Te dni pomogły mi zanurzyć się w Bogu i w Jego bezgranicznej miłości”. „Po raz pierwszy od początku wojny potrafiłam się uśmiechać”. „Poczułam wielki kontrast między jednością, jakiej tutaj doświadczamy a trudną rzeczywistością, którą przeżywamy w naszym kraju. Tutaj jest oaza pokoju. Na początku czułam po prostu wielką harmonię, ale później zrozumiałam, że to Jezus pomiędzy nami”.
Rozstaliśmy się z nadzieją, że uda się nam zanieść tego ducha jedności do naszych rodzin i… że spotkamy się znowu w niedalekiej przyszłości!

Oprac. ZB

Regulamin(500)