W tym roku przypada setna rocznica urodzin prof. Włodzimierza Fijałkowskiego, wybitnego obrońcy życia, człowieka, który swoim ciepłem, mądrością i wiedzą obdarzał każdego spotkanego człowieka. Był jednym z pierwszych w Polsce, którzy poznali duchowość jedności i przyjął ją całym sercem, jako swoją. Człowiek głębokiej wiary. Wierny Jezusowi, nawet wtedy, kiedy był prześladowany.

Lekarz położnik, naukowiec, dydaktyk, badacz. Był uczestnikiem kampanii wrześniowej, działał w ruchu oporu. Po aresztowaniu w 1943 r. osadzony w obozie Auschwitz-Birkenau Brzezinka i w obozie w Wirtembergii. W 1945 r. uciekł z transportu więźniów i zameldował się w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. Studia medyczne ukończył na Uniwersytecie w Edynburgu. W 1946 r. wrócił do Polski i otrzymał dyplom lekarski na Uniwersytecie Warszawskim.

Był mężem i ojcem 4 dzieci. Cechowało go umiłowanie sportu w wielu dziedzinach (rowerzysta, narciarz, kajakarz, piechur).

Jego bogate życie zawodowe było zarazem misją, którą realizował konsekwentnie i wbrew doświadczanym przeciwnościom. Z powodu odmowy wykonania aborcji został zwolniony z Akademii Medycznej tracąc pracę i możliwość kariery naukowej. Nie był to dla niego czas wycofania się, lecz twórczej pracy zarówno naukowej jak i praktycznej. Napisał 26 książek, 1000 artykułów i 150 innych prac. Założył Sekcję Psychosomatyczną Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego. Opracował i wdrożył model szkoły rodzenia, promował rodzicielstwo zgodne z naturą i uczestnictwo ojców w procesie przychodzenia dziecka na świat oraz popularyzował wiedzę z zakresu psychologii prenatalnej.