Ta szokująca środa
Kiedy w środę 15 maja około 15:00 wyjeżdżałem na dyżur lekarski do ostrawskiej Areny, zaczęły napływać pierwsze doniesienia o zabójstwie słowackiego premiera. W pierwszej chwili nie uwierzyłem, pomyślałem, że to „fake news”. Ale kolejne minuty potwierdziły już to, co wydawało się niewiarygodne.
[Czytaj wszystko ]