
Różnorodny program rekolekcji (rozważania i świadectwa w sali, spotkania w grupach, warsztaty) pozwalał uczestnikom zaczerpnąć ożywczego ducha dla życia w świetle charyzmatu jedności. Wszyscy wyrażali ogromną radość z możliwości spędzenia wspólnego czasu po przerwie spowodowanej pandemią. Rozważania Chiary o świętości, do której wszyscy są powołani, to dla obecnych kolejne drogowskazy i podpowiedzi, czym należy się kierować w życiu, aby odkrywać Boga-Miłość, jedność z Nim i z bratem.
Inspiracją do dalszego kroczenia drogą jedności były dla uczestników świadectwa osób żyjących tym charyzmatem od wielu lat (w małżeństwie, kapłaństwie, w pracy, w szkole, w rodzinie). Swoim doświadczeniem zawodowym podzielił się psycholog – psychoterapeuta, który nakreślił aktualną sytuację młodych, rodziny i społeczeństwa. W małych grupach mogliśmy kontynuować wymianę naszych doświadczeń oraz podzielić się radościami i smutkami. Przekonaliśmy się niejednokrotnie, że wspólna radość się powiększa, a krzyże niesione przez wielu stają się lżejsze. Również przerwy były ważną okazją do nawiązania głębszych relacji.


Oto kilka wrażeń i refleksji:
„Na Mariapoli, jak nigdy przedtem, odczuwałam obecność Jezusa między nami…”
„Przede wszystkim bardzo się cieszę, że udało się je zorganizować (Mariapoli). Ogromne dzięki za cały Wasz trud, który w to włożyliście. Radością dla mnie było też zaangażować się trochę bardziej niż dotychczas w organizację. Na pewno fajnie byłoby powtórzyć to w przyszłym roku – nawet gdy będzie dłuższe ogólnopolskie Mariapoli, to nie dla wszystkich uczestniczenie w nim jest możliwe i takie lokalne mini Mariapoli to dobra opcja”.
„Jestem Wam wszystkim wdzięczna za atmosferę rodziny, jakiej tutaj doświadczaliśmy”.
„Po wielu latach jestem na Mariapoli, z radością odnalazłam styl życia, za jakim bardzo tęsknię: relacje przed wszystkimi działaniami”.
„Zawsze cieszyłem się, że na Mariapoli tak piękne grają i śpiewają, tym razem, mimo to, że śpiewaliśmy „a cappella”, tak samo przemawiały słowa; niczego nie brakowało!”
„Mamo, tutaj na Mariapoli czuje się naprawdę jedność! Gdy widzę, jak tak bardzo pracują i się poświęcają, nawet nie mam nad czym się zastanawiać. Ja też tak chcę żyć!” (z grupy dzieci)
„Ogólnie marzy mi się, żeby Mariapoli było zaczynem takich lokalnych, codziennych działań, które pomogą nam lepiej budować wspólnotę„.
W szczególny sposób dziękujemy wszystkim, którzy uczestniczyli w Mariapoli poprzez modlitwy oraz ofiarowane w intencji rekolekcji cierpienie i trudności.
Oprac. M.C.