Jedność to łaska

 
Przedstawiamy fragment z książki „Duchowość jedności nową drogą” Chiary Lubich założycielki Ruchu Focolari, który wyjaśnia czym jest jedność.

Jedność… – jest podstawowym punktem naszej duchowości, ponieważ sama wyraża to, czego Duch Święty chce od nas. W tym punkcie bardziej niż oczywiste jest to „coś więcej” naszej duchowości. Po prostu dlatego, że w innych duchowościach, przeważnie indywidualnych, nie zawsze ci, którzy nimi żyją, są świadomi, że w każdej formie życia chrześcijańskiego istotne jest dążenie nie tylko do jedności z Bogiem, lecz także do jedności z braćmi. Jedność wymaga tego „czegoś więcej”, ponieważ zakłada przynajmniej dwie osoby będące w komunii.

Jedność to łaska, o którą Jezus prosił Ojca: „Ojcze, aby byli jedno, jak Ja i Ty (…) Ja w nich, a Ty we Mnie, ażeby stanowili jedno” (por. J 17, 21-23). A jeśli jedność jest łaską, to nie można jej sobie zapewnić własnym wysiłkiem. Powinniśmy jedynie przygotować się w taki sposób, aby móc ją otrzymać, kochając się wzajemnie, tak jak Jezus nas umiłował. I tu chcę podkreślić, że owo „jak” oznacza: na miarę opuszczenia. Jezus bowiem kochał aż do tego stopnia. Nie wystarczy więc kochać się w jakiś tam sposób, na przykład dobrze rozumieć się z przyjaciółmi czy być życzliwym. Potrzebne jest oderwanie materialne i duchowe z obu stron, konieczne, aby zjednoczyć się z drugim. Kiedy tak czynimy, przyjmujemy najlepszą postawę do otrzymania łaski jedności. Przyglądając się, także tu, pismom z pierwszych czasów – żeby zobaczyć, jak charyzmat nas uczył jedności i jak ją rozumiałyśmy – przeczytajmy kilka fragmentów.

W roku 1947 pisałam: „Wbijcie sobie do głowy tylko to jedno. Wielkich świętych tworzyła zawsze jakaś jedna idea. Naszą ideą jest: Jedność”. A to – dodaję teraz – je W innym liście, z roku 1948, pisałam: „Niech wszystko runie. Jedność nigdy! (…) Nieście zawsze pomiędzy sobą… ten zapalony Ogień. I nie bójcie się umrzeć. Doświadczyliście już tego, że jedność wymaga śmierci wszystkich, by dać życie Jednemu! (…)

Wypełniajcie to jako najświętszy obowiązek, choć przyniesie wam to niezmierzoną radość! Jezus obiecał pełnię radości tym, którzy żyją w jedności! (…)”. List mówi dalej:

„Uczyńmy z tej jedności pomiędzy nami – która da nam pełnię radości, pokoju i mocy – odskocznię, aby biec (…) wszędzie tam, gdzie nie ma jedności, i budować ją!”.

I jeszcze:

„Dopóki wszyscy nie są jedno, nie są Nim, nie wolno nam spocząć, zaznać pokoju. Ciągle w pierwszej linii, walcząc przeciw sobie samemu i przeciw złu, nienawidząc szatana i świata. Każdy brak jedności wokół nas powinien ciążyć na naszej duszy jak wielka odpowiedzialność. Jezus jest w sercach, ale często ukryty. Dzięki najpełniejszej jedności powinniśmy promieniować takim Światłem, aby wszyscy, oczarowani Nim, szukali Go w sobie i pozwolili Mu zajaśnieć”[1].

[1] Chiara Lubich, Duchowość jedności nową drogą, 2004. Fundacja Mariapoli, s. 44-46.

Regulamin(500)