Nomadelfia i prawo braterstwa

 
Loppiano i Nomadelfia oczekują na wizytę papieża Franciszka, która będzie miała miejsce 10 maja. Wspólnota założona przez don Zeno Saltiniego, z którą Ruch Focolari dzieli marzenia o braterstwie i jedności rodziny ludzkiej, odwiedziła Centrum Ruchu w Rocca di Papa.

Nomadelfia znajduje się na południu Toskanii (Grosseto, Włochy). Mieszka tu około 300 osób, które wybrały, jako „regułę”. Ewangeliczne prawo braterstwa. Dobrze tę rzeczywistość wyjaśnia nazwa wspólnoty, neologizm utworzony z połączenia greckich terminów nomos i adelphia, co oznacza „braterstwo jest prawem”. „Nasze pragnienie to, pokazanie, że jest możliwe, aby żyć Ewangelią w społeczności, podarowując się całkowicie dla innych, realizując w ten sposób podstawy sprawiedliwości i braterstwa, za którymi postanowiliśmy pójść na wspólnej drodze wiary i życia”, mówi Francesco Matterazzo, aktualny przewodniczący wspólnoty.

Miasteczko jest podzielone na dwanaście grup rodzinnych, każda licząca 25-30 osób. Ich majątek jest wspólny, nie ma własności prywatnej, nie krążą żadne pieniądze, praca jest przeżywana, jako akt miłości do brata, a rodziny są gotowe przyjmować dzieci, jak własne. Dla Kościoła katolickiego, Nomadelfia jest parafią, składającą się z rodzin, niezamężnych świeckich, oraz kapłanów, którzy wspólnie przeżywają doświadczenie podobne do tego pierwszych wspólnot wierzących.

To tutaj don Zeno Saltini, w latach trzydziestych zaczął przygarniać opuszczone dzieci i wychowywać je jak w rodzinie, zakładając Dzieło Małych Apostołów. Wkrótce poszli za nim inni kapłani, a także Irena, młoda studentka, która zaproponowała, że będzie matką dla tych dzieci. Za zgodą biskupa, o. Zeno powierzył jej najmłodszych, otwierając nową ścieżkę konsekracji w Kościele, „matek z powołania”. Wraz z końcem wojny wiele rodzin dołączyło do don Zeno, aby przyjąć sieroty wojenne i wychować je jak własne dzieci. 14 lutego 1948 r. cała wspólnota zatwierdziła tekst Konstytucji, który został podpisany na ołtarzu: w ten sposób Dzieło Małych Apostołów stałą się Nomadelfią. Po serii burzliwych przygód „nomadelficy” znaleźli w mieście Grosseto odpowiednie miejsce dla rozwoju społeczności, w posiadłości oddanej przez córkę znanego włoskiego przemysłowca.

«Dziś nasza misja się nie zmieniła» – wyjaśnia Francesco Materazzo. „W świecie, który jest coraz bardziej połączony i rozwija nowe narzędzia komunikacji i łączności, współistnieją także rzeczywistości, które odmawiają godności innym, które budują mury … Dlatego myślę, że propozycja drogi braterstwa ma dzisiaj większy sens dla ludzi niż kiedykolwiek indziej! Tutaj, w Nomadelfii rodziny, kapłani i osoby niezamężne mogą dzielić codziennie życie odpowiedniejsze dla człowieka, z jego naturalnym dążeniem do wyższych wartości, takich jak miłość, przyjaźń, modlitwa i kontemplacja…; „.

Wspólnota otwarta na świat, gotowa dzielić drogę z innymi charyzmatami, o czym świadczy obecne doświadczenie z Ruchem Focolari. „Mam nadzieję – kontynuował F. Materazzo – że droga, którą wspólnie podążamy, będzie mogła być świadectwem dla Kościoła, nie tylko ze względu na to, że czekamy na Papieża Franciszka i której etapem będzie uczestnictwo w Genfeście 1 maja w Loppiano, czy praca w projekcie Prophetic Economy. Pan zasadził wiele kwiatów w tym ogrodzie, którym jest świat, wiele charyzmatów, i myślę, że powinniśmy szukać różnych form współpracy, bo to ubogaci każdy z tych darów dla ludzkości.”

Regulamin(500)