Niedziela Świętej Rodziny jest świętem każdej rodziny. Kościół chce, aby każda rodzina znalazła w Rodzinie z Nazaretu te wartości, które mogą jej pomóc lepiej się realizować.

Czego dzisiejsza rodzina może się uczyć od rodziny z Nazaretu?

Może się uczyć ciszy.

Ciszy możemy się uczyć szczególnie od Maryi.

Mieszkańcy Nazaretu po prawie 30 latach obecności Jezusa między nimi nie wiedzieli, że mają do czynienia z kimś szczególnym i kiedy powiedział i zrobił coś szczególnego zdziwili się mówiąc: „Czy on nie jest synem cieśli?”

To nie tylko znaczy, że Jezus do tego czasu nie dokonał żadnych znaków, lecz również, że Maryja, która od samego początku wiedziała kim jest Jezus, przez prawie 30 lat nie chwaliła się przed innymi, że ma takie cudowne dziecko, lecz zachowywała to wszystko w swoim sercu.

Było to możliwe, ponieważ Maryja miała głęboką ciszę wewnętrzną. Kto nie ma ciszy wewnętrznej nie potrafi się tak zachowywać.

Dzisiaj w nas i w naszych rodzinach ta cisza wewnętrzna jest zagrożona przez duży hałas zewnętrzny. Są domy, w których radio i telewizja grają na okrągło. Nie ma ciszy. Nie ma intymności. W tych domach jest tak jakby zawsze był obecny jakiś obcy.

W takich warunkach trudno jest znaleźć prawdziwy kontakt z Bogiem i z bliźnim. Jeśli nauczymy się ograniczać hałas radia i telewizji i włączyć je tylko w odpowiednich chwilach, życie w naszych rodzinach może nabrać innej jakości.

Współczesna rodzina może się uczyć od rodziny z Nazaretu zdolności do życia w trudnych warunkach.

Dzisiaj rodzina od strony materialnej nie ma lekko. Przeważnie oboje rodzice muszą pracować, zarabiając niewiele. Wracają do domu zmęczeni. Nie mają wystarczająco czasu, ani dla dzieci, ani dla spraw domowych, ani na wypoczynek. To wszystko obciąża życie rodziny.

I tutaj może pomóc spojrzenie na Rodzinę z Nazaretu.

Od samego początku trudności, które one napotkała były ogromne.

Niedawno wspominaliśmy o warunkach, w których Maryja urodziła swoje dziecko. Ale niewiele później sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna.

Józef musiał zabrać Maryję oraz nowo narodzonego Jezusa i udać się potajemnie, pieszo, wśród niebezpieczeństw za granicę, do nieznanego kraju.

Możemy uczyć się od Józefa odwagi, determinacji, gotowości do poświęcenia

Później w Nazarecie sytuacja była spokojniejsza, ale praca cieśli była ciężka. Józef uczciwie zarabiał na chleb dla swojej rodziny i nauczył Jezusa zawodu cieśli.

Józef jest dzisiaj wspaniałym wzorem dla każdego ojca, kiedy to w rodzinie, rola ojca przeżywa niejednokrotnie kryzys.

Od Rodziny z Nazaretu dzisiejsza rodzina może się uczyć prawdziwej miłości między wszystkimi członkami.

Między Maryją i Józefem istniał głęboki szacunek. Fakt, że przez wiele lat potrafili żyć razem, pod jednym dachem zachowując dziewictwo, jest niesamowitym dowodem szacunku obojga wobec planu Bożego. Po takiej bezpośredniej interwencji Pana Boga w poczęcie, Jezusa było dla nich jasne, że łono Maryi było święte i musiało takim zostać.

Rodzice wykazywali wielką miłość i odpowiedzialność wobec Jezusa.

Mówi nam o tym dramat, który przeżywali wtedy, kiedy Jezus pozostał w świątyni Jerozolimskiej.

Mówi nam o tym fakt, że po znalezieniu go, chociaż wiedzieli kim on jest, krótko go upomnieli. Dzisiaj w niektórych rodzinach albo robi się dziecku tak zwane długie kazanie, albo pozwala mu się robić wszystko, co chce.

To krótkie upomnienie było skuteczne, bo po tym wydarzeniu Jezus przez wiele, wiele lat był im posłuszny.

Posłuszeństwo Jezusa wobec rodziców to ważny przykład dla każdego dziecka. Dziecko powinien rosnąć ze świadomością, że rodzice nie są partnerami, lecz rodzicami. Nie może odnosić się do ojca albo do matki jak do kolegi i nie robić tego, co rodzice mu mówią.

Rodzice dali mu życie, czuwają nad nim stale ze swoją miłością, szukają jego dobra i mają łaskę, aby go wychowywać. Dziecko powinno słuchać tego, co rodzice mu mówią, jako czegoś bardzo ważnego, cennego, bo to owoc doświadczenia podarowanego dla jego dobra.

W Świętej Rodzinie, atmosfera była taka, że Jezus dobrze się czuł i wzrastał w wieku, w mądrości i łasce.

Patrząc na nią możemy znaleźć te wartości, które pozwolą tworzyć podobną atmosferę także w naszych rodzinach, aby również w nich Jezus mógł być obecny i czuł się dobrze.

Ks. Roberto