Czego pragniesz, Klaro?

 
Chiara Lubich na chrzcie otrzymała imię Sylwia. Zafascynowana św. Klarą (po włosku Chiara) jako tercjarka franciszkańska przyjmuję jej imię. Przez wiele lat 11 sierpnia, kiedy wspominamy tę wielką świętą, Chiara przedstawiała całemu Ruchowi jakąś myśl z nią związaną. Poniżej fragment wystąpienia z 1999 roku.

Klara z Asyżu to święta, która ma wielki związek z nami… Pamiętam, jak na początku Ruchu, kiedy wybraliśmy Boga jako Ideał naszego życia, ta święta bardzo mnie zafascynowała… Ona jako 18-letnia dziewczyna poznała św. Franciszka, jego naukę o ubóstwie, i to ją porwało…

Klara pewnego dnia uciekła z domu i przyszła do Porcjunkuli, gdzie czekał na nią św. Franciszek z jednym z braci. I jak to było w zwyczaju obcięto jej włosy, co symbolizowało poświęcenie się Bogu, bo widocznie rozwiane włosy były oznaką kobiecego piękna, a obcięcie ich znaczyło porzucenie wszystkiego.

Pamiętam, jakie wrażenie robiła zawsze na mnie odpowiedź, jaką Klara dała św. Franciszkowi na jego pytanie: „Czego pragniesz, córko,?” A ona na to: „Boga!”

Ona nie odpowiedziała: „Pragnę iść za tobą, Franciszku, pragnę ubóstwa, poświecić się Bogu”. Nie. „Czego pragniesz, córko,?” „Boga”.

Na początku Ruchu, kiedy upadały wszystkie nasze ideały, czułyśmy w duszy, że tylko jeden ideał nie może upaść: Bóg. (…)

Także dla św. Klary było oczywiste: „Czego pragniesz, córko,?” „Boga”. To nas z nią łączy, i choć dzieli nas wiele stuleci, wciąż czujemy się na jej drodze, na tej samej drodze. (…)

Św. Klara uczy nas także, że uświęcamy się, będąc wierni jednej tylko idei. Jej ideą było ubóstwo, naszą jest – jedność. Jeśli chcemy się uświęcić, co jest wolą Bożą, bo jak mówi Pismo św. „wolą Bożą jest wasze uświęcenie”, musimy mieć tylko jedną wielką ideę: jedność. A jeśli tak będzie, Zmartwychwstały zajaśnieje w naszej duszy.

Tego życzę wam wszystkim w dzień św. Klary.

Regulamin(500)