Oczyszczać i zapalać się

 
DRUGA NIEDZIELA ADWENTU

Dzisiejsza Liturgia Słowa wprowadza nas głębiej w atmosferę adwentową.

Ewangelia przybliża postać Jana Chrzciciela, tego wielkiego proroka i męczennika, którego prorok Izajasz zapowiadał jako „głos wołający na pustyni: przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego”. Jan Chrzciciel wzywał do nawrócenia: „Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie”. Ludzie przychodzili zewsząd, by wyznać swoje grzechy i przyjąć od niego chrzest. Chrzest przez niego udzielany był chrztem oczyszczenia, przygotowującym na spotkanie z Królestwem Bożym.

Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie” powtarza nam dzisiaj Jan Chrzciciel.
Co to znaczy nawrócić się?
Słowo nawrócenie, z greckiego słowa metanoia, znaczy ‘zmianę mentalności, zmianę sposobu myślenia’.
W jakim kierunku powinien się zmienić nasz sposób myślenia? Pomaga nam to rozumieć inne wezwanie do nawrócenia, które skierował do nas Jezus: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Jezus połączył nawrócenie z wiarą w Ewangelię. Wezwanie Jezusa to wezwanie do wejścia już do Królestwa Bożego, zapalając się tym ogniem miłości, który zawiera Ewangelia. Jezus nie chrzci już wodą, lecz Duchem Świętym i ogniem, a ten ogień oczyszcza i zapala.
Oczyścić i zapalić się.
Na tym polega nawrócenie, które powinno dokonać się w nas podczas tego Adwentu.
Na Boże Narodzenie Bóg nawiedza nas po raz kolejny.
Chcemy torować Mu drogę przygotowując naszą duszę i świat, który nas otacza.
Zobaczmy więc, czy w naszej duszy wszystko jest we właściwym porządku, czy pierwsze miejsce, które należy do Boga, nie zostało w sposób niezauważalny zajęte przez nadmierne troski o dobra materialne, przez szukanie wygody i przyjemności, czasem nawet nadmierne zajęcie się Internetem czy oglądaniem telewizji.
Przygotujmy się do dobrej spowiedzi, oczyszczającej naszą duszę.
Spójrzmy jeszcze na świat, który nas otacza. Nie na ten szeroki świat, który jest poza naszym zasięgiem, lecz na świat naszego środowiska, na świat relacji z naszymi bliźnimi w rodzinie, w sąsiedztwie, w miejscu pracy lub w parafii.
Tam gdzie te relacje są trudne, bo nastąpiło ochłodzenie, jakieś nieporozumienie, powstał jakiś osąd, zapalmy w nas ogień ewangelicznej miłości i zróbmy pierwszy krok ku drugiemu. Św. Jan od Krzyża napisał: „Gdzie nie znajdujesz miłości, miłuj, a znajdziesz miłość”.
Tam gdzie jest to możliwe, porozmawiajmy otwarcie o sprawach, które sprawiają trudności. Czyńmy to nie z pozycji tego, który wie, że ma rację, lecz z pozycji tego, który chce lepiej zrozumieć postępowanie drugiego, jego motywy i jego racje.
Wówczas rozmowa nie będzie dyskusją, lecz dialogiem, który może prowadzić do porozumienia, zgody i pogłębienia relacji.
Powinniśmy umieć przepraszać tam, gdzie tego potrzeba. Wszyscy musimy się tego uczyć.

Świece, które kolejno zapalamy w Adwencie, symbolizują ogień miłości zawartej w Ewangelii, który oczyszcza i zapala.

Jeśli Bóg, który przyjdzie na świat, znajdzie naszą duszę i świat naszych relacji z bliźnimi dobrze posprzątany i ogrzany, poczuje się w nim dobrze. Będzie radośnie przebywał z nami, a jako wspaniały Gość nie będzie szczędził swoich darów.

ks. Roberto

Regulamin(500)