Pierwszego dnia działo się naprawdę wiele! Zaczęliśmy od pysznego śniadania z aromatycznym kakao, a po posiłku zaproponowaliśmy dzieciom poranną gimnastykę i zabawy służące wzajemnemu poznaniu się. Następnie w skupieniu obejrzeliśmy film ze spotkania Chiary z dziećmi. W filmie mowa była o tym, jak możemy budować i wprowadzać pokój, tam gdzie jesteśmy. Chiara między innymi zachęcała, aby dzieci nie obawiały się reagować na przykład podczas kłótni rodziców.
W ciągu dnia dużo śpiewaliśmy. Były to piosenki na przykład o Kostce Miłości i o „Paczuszkach dla Jezusa” w wersji polskiej i włoskiej. Na drugie śniadanie z apetytem zjedliśmy owoce. Po przekąsce podzieliliśmy się na cztery grupki i zostały przydzielone nam miejsca – „domki”, gdzie mogliśmy przygotowywać nasze teczki z rysunkami i wyklejankami.
Kolejną częścią programu była zabawa w „Wielką grę”, podczas której mogliśmy poznać ważne momenty z życia Sługi Bożej Chiary Lubich. Na początku dowiedzieliśmy się, że Chiara była bardzo uczynną młodą osobą. Na przykład poszła po mleko dla rodziny w grudniowy, zimny dzień, kiedy nikt nie miał na to ochoty. Inny ważny moment z życia Chiary, który poznaliśmy był związany z jej prywatnym ślubem 7 grudnia 1943 r., podczas którego oddała swoje życie Bogu. To wydarzenie upamiętniają trzy czerwone goździki. Mogliśmy sami też wykonać takie goździki z papieru. Przy kolejnej stacji poznaliśmy historię o tym, jak Chiara zaprosiła ojca kapucyna do chorej koleżanki.
Następnie odwiedziliśmy kaplicę – tam mogliśmy się pomodlić. Przy okazji poznaliśmy zakrystię, gdzie dowiedzieliśmy się, jak ksiądz i ministranci przygotowują się do Mszy świętej. Po wizycie w zakrystii był czas na zabawę. Otóż udało nam się ułożyć bardzo trudne puzzle. W ostatnim etapie przygotowaliśmy dla Jezusa rysunki na małych karteczkach. Były to nasze prośby, które potem złożyliśmy w ofierze podczas Mszy świętej.
Wreszcie nadszedł czas na obiad, podczas którego zjedliśmy rozgrzewający rosół i bardzo smaczne kotleciki. Po obiedzie czekała nas wesoła zabawa i w domu, i na świeżym powietrzu. Wielu z nas wyszło pobiegać i pograć w piłkę na dworze.
O godzinie 15:00 uczestniczyliśmy we Mszy świętej, której przewodniczył zaprzyjaźniony trynitarz – ojciec Jakub. Następnie zaprosiliśmy gościa na krótkie spotkanie, podczas którego opowiedział nam, jak został zakonnikiem oraz że niedawno miał urodziny i dostał dużo prezentów. Spotkanie z ojcem zakończyło się wspólnym pamiątkowym zdjęciem.
Po południu odbyły się warsztaty, w czasie których wykonywaliśmy papierowe koszyczki wielkanocne i kartki z pozdrowieniami dla kogoś bliskiego – było dużo klejenia i rysowania. Wszystkie dzieci bardzo chętnie uczestniczyły w tych zajęciach przeplatanych zabawami ruchowymi. Ulubioną okazało się „zaczarowane krzesło”.
Nadszedł czas na kolację i pyszne naleśniki z dżemem, serem i bitą śmietaną. Przed snem poszliśmy do kaplicy, aby odwiedzić Pana Jezusa oraz podziękować za długi, wspaniały dzień.
W niedzielę, 5 marca, kolejny dzień Kongresu Gen4 rozpoczęliśmy zadaniem z Kostki Miłości: „Kochać drugiego jak siebie samego”. Następnie obejrzeliśmy i wysłuchaliśmy Słowa Życia na Wielki Post – „Nieśmy Boże Światło, kochając”. Poznaliśmy historię apostoła Pawła, który mówił, że wprowadzając w życie słowa Jezusa, mamy nieść światło miłości innym, tak jak mała Lena, która podzieliła się posiłkiem z głodną dziewczynką. Potem opowiadaliśmy sobie o naszych dobrych uczynkach.
Następnie uczestniczyliśmy we Mszy świętej razem z krakowską wspólnotą Ruchu, która w tym dniu miała swoje comiesięczne spotkanie Słowa Życia. Przygotowaliśmy dla dorosłych krótki występ artystyczny i zaśpiewaliśmy piosenkę „Paczuszka dla Jezusa”.
Na zakończenie podziękowaliśmy sobie nawzajem za ten piękny czas. Wyjechaliśmy uśmiechnięci i radośni, a w sercach mieliśmy pragnienie, by kochać nadal i jeszcze mocniej każdego spotkanego człowieka.
Joanna Jurowska