Zło dobrem zwyciężyć

 
HOMILIA NA XVI NIEDZIELĘ ZWYKŁĄ

W dzisiejszej Ewangelii Jezus mówi o Królestwie niebieskim. Poprzez przypowieści: o chwaście, o ziarnie gorczycy i o zaczynie wskazuje nam, jak to Królestwo budować.

1. Przypowieść o chwaście.

W dzisiejszym świecie wraz z pszenicą rośnie dużo chwastów. Liczne wojny, masowe emigracje, terroryzm, pogłębiająca się przepaść poziomu życia między krajami bogatymi a biednymi i coraz większa znieczulica bogatych wobec biednych, dają powody do zmartwienia.

Dla krajów takich jak Polska, szczególne wyzwanie stanowi dzisiaj wojna kulturowa skierowana przeciw wartościom chrześcijańskim, takim jak małżeństwo i rodzina, świętość życia ludzkiego oraz zdrowe i moralne wychowanie dzieci.

To wszystko budzi gorliwość, by spieszyć na pole i wyrywać chwasty. Jezus, jednak, mówi, że lepiej tego nie robić, by nie zaszkodzić pszenicy, która rośnie równocześnie z chwastami.

Czy to znaczy, że nie powinniśmy reagować na zło?

W obliczu zła powinniśmy uczynić wszystko, by je uniemożliwić lub, co najmniej, ograniczyć. Trzeba jednak być czujnym, by samemu nie dać się wciągnąć w spiralę zła i nienawiści. Przed tym ostrzega Jezus.

Bożą taktyką przezwyciężenia zła jest przede wszystkim umacnianie dobra: zło dobrem zwyciężać. Zło powinniśmy zdecydowanie odrzucać, ale jeszcze bardziej powinniśmy czynić, umacniać, pomnażać i rozgłaszać dobro.

Trzeba rozgłaszać dobro. Zło, bowiem, samo czyni dużo hałasu, tak że można mieć wrażenie, że jest ono obecne wszędzie. Dobro natomiast rośnie w ciszy, tak że czasem można mieć wrażenie, że go nie ma. Lecz dobra jest więcej niż zła, ma ono dużo większą siłę i skuteczność, a przede wszystkim trwa na wieki.

Historia dowodzi, jak wiele złych ideologii i układów politycznych upadało jeden po drugim. Chrześcijaństwo natomiast trwa już dwa tysiące lat.

2. Przypowieść o ziarnie gorczycy.

Coraz mniej ludzi młodych chodzi do kościoła. Zadajemy więc sobie pytanie: „Co będzie z Kościołem za dwadzieścia lat?”

Ewangelia mówi, że królestwo niebieskie podobne jest do ziarna gorczycy, najmniejszego ze wszystkich nasion, które z czasem staje się dużym drzewem, tak że ptaki gnieżdżą się w jego koronie. Tak się dzieje, kiedy ziarno jest żywe i rzucone na żyzną glebę.

Tak też będzie z Kościołem, jeśli na żyzną polską glebę wrzucimy małe ziarna żywych wspólnot. Kościół może się odnowić, stać się bardziej dynamicznym i radosnym, a wtedy młodzież może łatwiej się nim zainteresuje.

3. Przypowieść o zaczynie.

Ewangelia przedstawia nam także, w jaki sposób powinniśmy oddziaływać na świat, który nas otacza. Nie musimy wykonywać wielkich dzieł, lecz po prostu być wśród ludzi zaczynem życia ewangelicznego.

Kiedy jesteśmy takim zaczynem?

Jesteśmy nim wtedy, kiedy nie zamykamy się w sobie lub w naszych wspólnotach, lecz miłując przebywamy wśród ludzi z naszych środowisk. Zaczyn, bowiem, spełnia swoje zadanie tylko wtedy, kiedy dobrze zmiesza się z ciastem. Wtedy ciasto rośnie. Tam, bowiem, gdzie dociera miłość, zmienia się atmosfera, ludzie czują się uniesieni, bardziej angażują się w służbie innym i są bardziej radośni.

Warto więc starać się, by w każdej sytuacji miłować, chwila po chwili. To te chwile mają największe znaczenie. Wtedy pszenica rośnie, a chwasty, małe czy większe, sam Bóg usunie w swoim czasie.

A więc bądźmy optymistami. Najlepsze jest przed nami, bo Jezus już zwyciężył świat.

ks. Roberto

Regulamin(500)