Echa z Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan

 
Przedstawiamy relację z siódmego dnia Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w Warszawie, którego hasłem było zdanie  „O kobieto , wielka jest twoja wiara” (Mt 15, 28).

W Warszawie, siódmego dnia Tygodnia Modlitw  o Jedność Chrześcijan, podczas nabożeństwa Słowa Bożego w parafii Kościoła Ewangelicko – Reformowanego, której proboszczem jest ks. Michał Jabłoński, homilię wygłosił fokolarino, ks. Roberto Saltini.  Hasłem Tygodnia Modlitw było zdanie: „Dąż do sprawiedliwości”  (Pwt 2, 16,20). Natomiast tematem siódmego dnia była myśl z Ewangelii św. Mateusza:  „O kobieto , wielka jest twoja wiara” (Mt 15, 28). Czytania biblijne dotyczyły postaw religijnych i mocnej wiary różnych kobiet:

– Anna, która udręczona z powodu braku dziecka, podczas żarliwej  modlitwy  była podejrzana przez kapłana  Helego o nietrzeźwość (1 Sm 1,13-17);

– Lidia, która nawróciła się pod wpływem nauk św. Pawła (Dz 16, 11-15);

– kobieta Kananejska błagająca Jezusa o uzdrowienie córki (Mt 15, 21-28).

Na bazie historii z Ewangelii o kobiecie Kananejskiej, w wygłoszonej homilii, przewijał się problem pokory, godności, radości, braku jedności Kościołów chrześcijańskich. Oto fragmenty homilii:

            „Uczestniczymy w tygodniu modlitwy o jedność chrześcijan, ponieważ leży nam bardzo na sercu zdrowie Chrystusowego Kościoła. Nosimy w sobie dramat podobny do tego, jaki przeżywała Kananejka. Jesteśmy, bezradnymi świadkami tego, co Kościół Chrystusowy przeżywa od ponad tysiąca lat. To dramat podziałów, które spowodowały, że z jednego Kościoła powstało kilkaset.

            Ta sytuacja podważa u podstaw tożsamość i wiarygodność Kościoła Chrystusowego, który powinien być wcieleniem modlitwy skierowanej w wieczerniku przez Jezusa do Ojca: „Ojcze, aby wszyscy stanowili jedno…. aby świat uwierzył” (J 17,20).

            Trudno nie dostrzegać w tych podziałach działania Złego Ducha, ojca kłamstwa i wszelkiej niezgody. Trzeba wyzwolić Kościół Chrystusowy od Złego Ducha, który go dzieli. Jezus może to uczynić w każdej chwili, ale nie bez nas. Ten cud będzie możliwy, jeśli Jezus znajdzie w nas postawę wielkiej wiary i pokory, jak u Kananejki.

            Musimy się wyzwolić od naszej pychy. Tylko Kościoły pokorne mogą się jednoczyć.

W przeszłości zostaliśmy źle potraktowani czy obrażeni? Nie zrozumiano naszych dobrych intencji? Nie doceniono dobra, które uczyniliśmy?

            Powierzajmy tę przeszłość z pokorą miłosierdziu Bożemu. Postawa pokory pozwala nam przyjąć cierpienie przeżyte w przeszłości, by dobrze żyć teraz. Pokora jednak nie polega tylko na uniżaniu samego siebie. Jeszcze bardziej polega ona na dowartościowaniu drugiego.

            Gdyby pokora była tak rozumiana, relacje między Kościołami ukształtowałyby się inaczej. Jedni na drugich patrzyliby z szacunkiem. W miejsce wzajemnego odrzucenia czy oskarżania się, powstałaby gotowość uczenia się jedni od drugich, akceptacji dobra jednych i drugich. Rozwinąłby się dialog torujący drogę do komunii między Kościołami, o jakiej mówił i marzył św. Jan Paweł II.

            Wiele dróg może prowadzić do jedności. Wśród nich pokora jest autostradą.

Jakich owoców możemy się spodziewać, gdy wspólnie dążymy do jedności?  Może to być rozwój współpracy na rzecz potrzebujących pomocy zarówno materialnej, jak i duchowej. Pięknie byłoby rozwijać wspólne inicjatywy charytatywne na rzecz ludzi z marginesu oraz krajów dotkniętych wojną lub razem podejmować działania dla niesienia pomocy małżeństwom i rodzinom przeżywającym kryzysy. Także wspólne prace na polu społecznym mogą rodzić dobre owoce. Doświadczenie pokonywania trudności podejmowane przez chrześcijan różnych Kościołów może, być inspirującym przykładem dla budowania lepszych relacji w społeczeństwie wśród ludzi różniących się przekonaniami. A jak widzimy, takich ludzi jest sporo.

            Oprócz tych możliwych owoców, jeden jest pewny. Jest nim radość. Każdemu staraniu się o budowanie jedności towarzyszy radość. Jest to Boża nagroda dla tych, którzy czynią to, co Bogu leży na sercu.„

                                                                                   Joanna i Wiktor

Regulamin(500)